Z tego owocu możemy być dumni. Mają królewski rodowód i wyjątkowy smak
Polskie sadownictwo stoi jabłkami, a te grójeckie śmiało mogą być okrzyknięte naszą dumą narodową. Mają wyjątkowy status i specjalną formę ochrony.
Jabłka grójeckie to nie tylko popularny owoc, ale także symbol polskiej tradycji sadowniczej, duma regionu i produkt, który zyskał królewski rodowód. W 2008 roku Unia Europejska wpisała je do rejestru jako Chronione Oznaczenie Geograficzne (ChOG/PGI). To oficjalne, międzynarodowe potwierdzenie unikalnej jakości i pochodzenia.
Tradycje sadownicze w Polsce sięgają wielu wieków. Zawdzięczamy to królowej Bonie Sforze, słynącej z zamiłowania do ogrodnictwa. W okolicach Grójca miała swoje ziemie, na których zarządziła zasadzenie plantacji drzew owocowych. Wśród nich dominowały właśnie jabłonie. Następnie sadownictwo znalazło umocowanie prawne w akcie królewskim z 1578 roku, wydanym przez syna królowej Bony. W kolejnych stuleciach o rozwój sadownictwa dbali również duchowni oraz propagatorzy innowacji, jak Jan Cieślak, który w 1918 roku wybudował pierwszą przechowalnię owoców w Polsce. Jabłka grójeckie są więc owocem, który regularnie pojawiał się na talerzach panujących w Polsce monarchów.
Grójecczyzna nie bez powodu nazywana jest największym sadem Europy. To właśnie tutaj panuje specyficzny mikroklimat. Niskie temperatury w nocy, w okresie poprzedzającym zbiory, wpływają na procesy fizjologiczne zachodzące w dojrzewających owocach. Powoduje mniejszą intensywność procesów spalania podczas nocnego spoczynku owoców. W ten sposób w jabłkach poprawia się stosunek cukrów do kwasów, smak staje się wyrazisty i bogatszy. Jabłka grójeckie są nawet o 5 procent bardziej kwaśne niż te z innych regionów Polski. Mają też intensywniejszy rumieniec, który jest efektem wyższej zawartości barwników, takich jak antocyjany i karotenoidy.
Polskie jabłka pod ochroną
Wpisanie jabłek grójeckich do unijnego rejestru jest nie tylko kolejną etykietą. To forma prawnej ochrony na terenie całej Unii Europejskiej. Marka Jabłka Grójeckie odnosi się do 27 konkretnych odmian jabłek, takich jak Gala, Gloster, Jonagold, Golden Delicious, Red Jonaprince oraz Ligol. Buduje to świadomość konsumentów, chroni producentów przed nieuczciwą konkurencją i nieuprawionym używaniem nazwy i staje się też sposobem na to, by uzasadnić cenę owoców.
Obecnie na terenie Grójecczyzny uprawia się sady, które dostarczają około 40 proc. polskiej produkcji jabłek. Ich historia, wyjątkowy smak i oficjalne uznanie sprawiają, że są one nie tylko smacznym owocem, ale także żywym symbolem polskiego dziedzictwa sadowniczego.
