Kazimierska fitka
Kazimierska fitka to zupa, która była dawniej popularna w świętokrzyskich domach. To danie, które łączy w sobie elementy krupniku i zupy jarzynowej. Dzięki kaszy jęczmiennej jest pożywna i sycąca.
Składniki:
- 400 g słoniny,
- 2 cebule,
- 1 kg ziemniaków,
- 2 marchewki,
- 1 średni seler,
- 3-4 pomidory obrane ze skórki,
- 200 g kaszy jęczmiennej,
- ok. 2 l bulionu,
- 1 łyżka soli,
- 1 łyżeczka pieprzu.
Sposób przygotowania:
- Cebulę posiekaj w drobną kostkę. Na patelni podsmaż pokrojoną słoninę. Gdy wytopi się z niej tłuszcz, wrzuć cebulę i smaż przez około 30 minut, aż cebula się zarumieni.
- Podsmażoną cebulę przenieś do garnka, dodaj odrobinę tłuszczu z patelni. Dorzuć obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, marchewkę oraz selera. Podsmaż chwilę, a następnie dodaj pomidory i kaszę.
- Zalej całość bulionem, dopraw solą i pieprzem. Gotuj przez ok. 20 minut do miękkości warzyw i kaszy.
- Gotową zupę podawaj na ciepło, udekorowaną natką pietruszki lub szczypiorkiem.
Przepis na fitkę
Pomimo upływu lat i zwiększenia się zasobów, smak przetrwał w wielu domach. Współcześnie, gospodynie domowe często modyfikują przepis, dodając więcej warzyw i ograniczając ilość tłuszczu. Fitka to danie proste, ale pożywne, które odzwierciedla charakterystyczny dla regionu sposób gotowania, oparty na lokalnych produktach i tradycyjnych recepturach.
Fitka kazimierska, znana również jako bieda, fiutka, dziod czy pitucha, pochodzi z powiatu kazimierskiego. Region ten słynie z rolniczego charakteru i żyznych gleb, na których uprawiano warzywa. Dlatego też to właśnie one stały się bazą tego sycącego dania. W czasach, gdy zasoby były ograniczone, fitka była przygotowywana z tego, co było pod ręką, czyli ziemniaków, marchewki, pietruszki, słoniny i kaszy jęczmiennej.
Historia kazimierskiej fitki sięga lat 60. XX wieku, kiedy to przepis na tę zupę był przekazywany na kursach kulinarnych dla gospodyń wiejskich. Zupa ta była odpowiedzią na potrzebę wyżywienia dużej liczby osób przy minimalnych kosztach.
Kazimierska fitka to nie tylko sycący posiłek, ale także kawałek historii i kultury polskiej wsi, który warto poznać i docenić. Smacznego!